Reperacja butów
Moje całoroczne buty na każdą okazję, wygodne i rozczłapane „naleśniki” w pewnym momencie miały już dość. Na pierwszy rzut oka wszystko wyglądało w porządku ale… Najpierw pomyślałem- zużyły się i już miałem je wyrzucić ale podeszwy według mnie wyglądały podejrzanie. Zastanowiło mnie to, że wyglądały one jakby celowo uległy dematerializacji, no i ta celowość zmobilizowała mnie do działania. Pomyślałem- to spisek!, nie dam się nabić w butelkę i zrobię nowe. Góra butów była całkiem niezła, skórzana, prawie jak nowa. W końcu buty nie miały nawet 10 lat 🙂
Kupiłem kawałek gumy, klej i zabrałem się do dzieła. Po oderwaniu starych podeszew, oczyszczeniu, wklejeniu wzmocnień, wycięciu i naklejeniu nowych podeszew przyjrzałem się uważniej skórzanej górze. Jednak była bardziej zniszczona niż początkowo myślałem. Ale gdyby tak ją jeszcze wymienić to buty byłyby jak nowe!
Po reperacji
Po odnowieniu Po odnowieniu Po odnowieniu Nowe podeszwy