Mówi się, że jedne dzieci są mamy a inne są dziećmi taty. Dzisiaj prezentuję portret narysowany ołówkiem którego chyba nie muszę bardziej szczegółowo opisywać.
Śpiące dziecko jest bardzo wdzięcznym tematem rysunkowym. Zawsze kojarzy mi się z obrazami śpiących dzieci rysowanymi przez Stanisława Wyspiańskiego, które oglądałem po raz pierwszy w kalendarzu będąc małym chłopcem.
Święto Niepodległości już dawno za nami ale nigdy nie jest za późno, żeby pokazać jak rysowałem portret marszałka Józefa Piłsudskiego i jak on finalnie wyszedł.
0 komentarzy