Najbardziej prymitywna i czasochłonna
Rozpalanie ognia łukiem ogniowym to najbardziej prymitywna i czasochłonna z prezentowanych przeze mnie metoda rozpalania ognia posiadająca ogromną zaletę- jest łatwo dostępna i łatwa do opanowania.

Dość czasochłonne jest przygotowanie odpowiednich materiałów. Posiadanie przy sobie kawałka sznurka lub sznurówek ułatwia i przyśpiesza przygotowanie wszystkich elementów potrzebnych do wykonania zestawu służącego do rozniecania ognia.
Materiały
Potrzebny jest: łuk- wygięty patyk długości ramienia z luźno założonym sznurkiem, świder, docisk i deszczułka lub gałąź do świdrowania.
Rozpalanie udaje się wykonać używając drewna z popularnych drzew i krzewów: leszczyny, sosny, świerku, jodły, modrzewia, topoli, wierzby, brzozy, lipy, klonu, wiązu, bzu czarnego i innych ale nie wszystkich.
Drewno powinno być w miarę suche. Lekko wilgotne w trakcie tarcia wysuszy się. Nie powinno być spróchniałe.
Świder powinien być wykonany z prostego patyka np. leszczynowego lub wystrugany z gałęzi o długości około 30 cm i grubości kciuka. Dolny koniec powinien być zaokrąglony a górny zaostrzony w szpic co zmniejszy tarcie na docisku.
Docisk może być wykonany z byle czego. Ważne jest tylko żeby był na tyle gruby i twardy żeby nie przewiercił go świder i nie zranił ręki a także żeby wygodnie trzymało się go w dłoni. Korzystnie jest włożyć w zagłębienie w docisku trochę masła lub świeży liść. Zmniejszy to tarcie i docisk nie będzie parzył dłoni.
Łuk można wykonać ze świeżej lub suchej gałęzi. Najlepiej jest znaleźć patyk już wygięty w kształt łuku. Cięciwa powinna być luźna. Można ją wykonać ze sznurka, rzemienia, sznurówek lub upleść z włókien roślinnych lub łyka. Uplecenie zabiera dużo czasu. Trzeba to wykonać starannie aby sznurek w trakcie obracania świdra nie rozerwał się.
Rozpalanie ognia łukiem ogniowym
W deseczce do świdrowania należy zrobić małe zagłębienie a następnie położyć ją na liściu lub kawałku kory. Potem należy owinąć sznurek łuku na świdrze i przyłożyć dolny koniec świdra do zagłębienia a górny włożyć w zagłębienie docisku i przycisnąć. Teraz trzeba przesuwać łuk do przodu i tyłu nadając świdrowi ruch obrotowy. Początkowo należy wykonywać ruchy delikatnie stopniowo zwiększając docisk i prędkość obrotów aż pojawi się dym.
Teraz należy przerwać świdrowanie. W tym momencie mamy już wykonane gniazdo świdra a na podkładce pod deseczkę uzbierało się trochę węgla drzewnego. Teraz należy wykonać nacięcie w kształcie litery V sięgające środka powstałego gniazda.
W tym momencie przystępujemy do właściwego rozpalenia ognia. Należy ponownie rozpocząć świdrowanie i kontynuować aż dym stanie się gęsty a wtedy należy jeszcze bardziej docisnąć, zwiększyć tempo i wiercić jeszcze przez około pół minuty.
Teraz można przerwać. Należy odłożyć delikatnie świder i sprawdzić czy powstały węgiel tli się. Jeżeli nie to ostatnią czynność należy powtórzyć.
Jeżeli węgiel tli się to odkładamy deseczkę i delikatnie przenosimy żar na hubkę lub kładziemy hubkę na tlący się węgiel. Zamiast hubki można użyć bardzo drobnych i suchych trawek, mchu. Teraz można zacząć rozdmuchiwać żar. Początkowo należy robić to bardzo delikatnie stopniowo zwiększając siłę i szybkość. W krótkim czasie powinno pojawić się dużo, coraz bardziej gęstniejącego dymu. Teraz można podłożyć drobnej trawy, cienkich patyczków i odpocząć pozostawiając nasze dzieło naturze. Za chwilę sam pojawi się ogień. Można także nadal dmuchać do momentu pojawienia się płomieni.
Rozpalanie ognia łukiem ogniowym- zdjęcia











Łuk ogniowy w akcji
Na poniższym klipie możesz zobaczyć jak wygląda rozpalanie ognia łukiem ogniowym. Podczas tego rozpalania nie wykonywałem nacięcia gniazda w literę V.
Inne metody prymitywnego i alternatywnego uzyskiwania ognia bez użycia zapałek stosowane przeze mnie możesz zobaczyć tutaj.