Architekt z wyobraźnią z Lublina. Realizuję nietypowe zamówienia.

DANIE DNIA

Glaja

To specyfik kuchni górskiej. Potrawa prosta, poprawiająca humor i stawiająca na nogi po ciężkim dniu.

WieczornA TRADYCJA

Glaja

To już tradycja. Wieczorem a właściwie późną nocą musi być danie na gorąco przy rozpalonym ognisku. Tym daniem jest glaja. To cudowne danie stawiające nas na nogi składa się z tego co akurat znajduje się w naszych plecakach. Może się w kociołku znaleźć pokruszony chleb, który trudno byłoby zjeść w normalny sposób a także inne wiktuały.  Nasz mistrz Paweł dorzuca tajemnicze przyprawy i danie jest gotowe. Bear Grylls nie miałby uwag. Palce lizać i menażki też.