Barwienie tkanin barwnikami naturalnymi
Pomysł na barwienie tkanin barwnikami naturalnymi przyszedł dość przypadkowo. Potrzebowałem ekologicznej, oddychającej tkaniny w kolorach ziemi. Nie w znaczeniu gruntu tylko przyrody. Chodziło mi o zielenie i brązy. Miałem kawałek surowego płótna, więc ekologiczny materiał już był. Wpadłem na myśl, że go ufarbuję. Był środek lata, więc o naturalny surowiec na barwnik nie było trudno. Po krótkim czasie uzbierałem cały arsenał różnych roślin barwiących, liści, kwiatów, kory i zacząłem własne eksperymentowanie. Kluczową rolą okazało się wykorzystanie ałunu. Z jego pomocą jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki barwnik pokrywał zanurzoną w nim tkaninę. Prawdziwa magia. Zajęcie tak mnie wciągnęło, że do późnej jesieni zbierałem kolejno pojawiające się zgodnie z porą roku naturalne barwniki i kolorowałem nimi surowe płótno.
A oto efekty barwienia tkanin:
Kolorowe płótno wykorzystuję do szycia moich innych projektów np. uszyłem z niego woreczek na ziarno, który wykorzystałem w projekcie własnej mąki (zobacz tutaj).
Barwierstwo to bardzo wciągające zajęcie pozwalające zrobić dosłownie coś z niczego a do tego ekologiczne. Fascynujące jest poznawanie właściwości roślin, ich poszukiwanie i sprawdzanie efektów ich barwienia.